Witam,
jestem Mateusz, od dwóch miesięcy mieszkam w Trójmieście (pozdrawiam regionalnych hodowców i nie tylko!). Zawsze podziwiałem rośliny owadożerne, mają w sobie "charakter". Postanowiłem dołączyć do forum, ponieważ mam jeden problem związany z tym tematem - ciężko mnie uznać nawet za amatora, ponieważ dopiero zastanawiam się nad zakupem pierwszych owadożerców. Mam jednak wątpliwości czy jest sens zaczynać tuż przed okresem zimowym. Na początek marzy mi się tłustosz i muchołówka. Czy możecie mi coś polecić na sam początek? Ostatnie czego chcę to uśmiercić roślinę. Każda rada, szczególnie odnośnie rozpoczęcia "hodowli" w tym okresie będzie bardzo cenna.
Pozdrawiam