Witam was. Mam kolejny problem.
Niedawno pisałem na chacie o przeniesieniu dorosłych roślin do tunelu foliowego (nie wdawajmy się w szczegóły), a teraz widzę, że binata zrobiła się czerwona, chyba usycha i nie mam pojęcia czemu :/
Podłoże ma właściwe (chociaż nie wysokich lotów - to do tej pory bardzo jej odpowiadał), ziemiórki były ale dawno temu i już wytępione (innych szkodników nie stwierdzono), woda demineralizowana (prosto ze sklepowej półki). Temperatury w nocy jeszcze spadają, ale nie niżej niż do 6-8 stopni na zewnątrz.
Niestety w związku z wyjazdem nie było mnie kilka dni i po przyjeździe zostałem ją w takim stanie (to mój pierwszy post i zarazem temat więc jeszcze nie opanowałem dodawania zdjęć... najwyżej będę edytował jak nie wrzucę)
Jest mi ktoś w stanie powiedzieć co z nimi się dzieje? Bo trzymam je na podstawce z kilkoma innymi doniczkami, w których są capensisy i te, poza częściowym zanikiem kropelek nie wykazują żadnych innych problemów