Skocz do zawartości

Pożeracz

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pożeracz

  1. Użytek ekologiczny “Bagna w Antoniowie” położony w Dąbrowie Górniczej (50°22'12.0"N 19°13'54.0"E), jest bardzo ciekawy pod względem występowania rosiczek. Występuje tam Drosera rotundifolia, Drosera anglica i Drosera x obovata. Rosiczka okrągłolistna wręcz dominuje szatę roślinną torfowiska, tworząc rosiczkowy dywan. Dużo rzadziej można spotkać długolistną, a w miejscach występowania obu gatunków pojawia się ich krzyżówka - rosiczka owalna. Miejsce jest idealne na spacer, na terenie użytku jest wiele tablic edukacyjnych, jednak nie ma żadnej kładki (a przynajmniej ja nie znalazłem) prowadzącej bezpośrednio na torfowisko. Poniżej fotorelacja. Drosera rotundifolia Drosera anglica Drosera x obovata Niestety słabo widoczna na zdjęciu, bo zrobiłem je, a dopiero potem zobaczyłem jak wyszło.
  2. Nie jest tajemnicą, że w województwie śląskim, w sosnowieckiej dzielnicy Maczki, znajduje się specjalny obszar ochrony siedlisk Natura 2000 – „Torfowisko Bory” (50°16′34,5″N 19°16′12,0″E). Został stworzony aby chronić wiele gatunków ginących roślin, przede wszystkim listerę jajowatą, storczyki (np. kruszczyk rdzawoczerwony czy szerokolistny) i rośliny mięsożerne (rosiczka okrągłolistna i długolistna oraz tłustosz). Miasto chwali się unikalnym charakterem torfowiska, jednak po przybyciu na miejsce, pierwsze wrażenie robi wszechobecny śmietnik na terenie użytku. Po przejściu nieco dalej od ulicy Czerpakowej znajduje się właściwe torfowisko, a raczej co z niego zostało. W momencie mojego przybycia, było dosyć gorąco, obszar sprawiał wrażenie przesuszonego, nie byłem w stanie znaleźć większego zbiornika wodnego. Doszukałem się jedynie pojedynczych kępek mchu torfowca, jednak nic szczególnego więcej. Poniżej kilka zdjęć które udało się uchwycić. Mile widziane będą propozycje miejsc, które warto zobaczyć.
  3. Przy okazji odwiedzin Pomorza Zachodniego zdecydowałem się na ponowną wizytę opisanego wcześniej Rezerwatu „Sieciemińskie Rosiczki”. Mimo, że tym razem postanowiłem poświęcić więcej czasu na poszukiwanie pozostałych gatunków, które rzekomo występują na tym stanowisku znalazłem jedynie bardzo liczne Drosera rotundifolia. Rezerwat nadal wygląda bardzo malowniczo i każdemu, kto będzie w tych okolicach bardzo polecam przyjrzeć się torfowisku, ponieważ wszystkie rośliny bardzo dobrze widać z kładki, biegnącej do samego centrum. Bliższe ujęcie Drosera rotundifolia.
  4. Dawno nic tu nie było więc pozwolę sobie na odświeżenie tematu. Pod lupę dzisiaj wezmę Rezerwat „Torfowisko Kunickie” położone 6 km od miasta Legnica (N51.2239062, E16.2394626). Ochroną objęto florę i faunę charakterystyczną dla torfowiska niskiego, powstałego w wyniku naturalnego wypłycania się istniejącego tu jeziora. Według wszelkich dostępnych mi danych powinna znajdować się tu także Drosera rotundifolia, jednak moim oczom ukazało się jedynie rozczarowanie. Dawne cenne torfowisko, całkowicie zarosło, próżno tu szukać gatunków dla których stworzono ten rezerwat. Przyczynami takiego stanu jest prawdopodobnie obecność rozwijającego się w pobliżu mieszkalnictwa, pól uprawnych i rowów melioracyjnych, cmentarza i przedsiębiorstwa, co wpływa na zanieczyszczenie wód i zaburzenie ekosystemu. Brak tu jakiejkolwiek ścieżki edukacyjnej i tablicy dydaktycznej. Jednak nie poddawałem się i postanowiłem udać się na użytek ekologiczny „Torfowisko Szczytniki” (N51.2830170, E16.3121461) położony ok. 1300m na północny wschód od wsi Szczytniki nad Kaczawą, jednak również tam czekało rozczarowanie, tym razem z powodu bardzo niskiej wilgotności gleby. Użytek ekologiczny „Torfowisko Szczytniki” Dodam tutaj jednak kilka tegorocznych zdjęć użytku ekologicznego „Torfowisko Zamienice” które mimo że również zarasta nadal zachowało swoje walory.
  5. Na szczęście bywam na Śląsku, chętnie odwiedzę, w naturze nie widziałem jeszcze Drosera anglica.
  6. Super foty, sam wybieram się w karkonosze do Doliny Izery
  7. Witam, Dzisiaj odwiedziłem "największą wystawę roślin owadożernych" w Katowicach, i muszę przyznać, że bardzo się zawiodłem. Postanowiłem przybliżyć wam moje odczucia związane z wystawą i liczę, że inne osoby również wypowiedzą się na jej tamat. Około godziny 12 byłem już pod Spodkiem (dojazd zajął trochę czasu, ponieważ jestem z okolic Legnicy). Miałem nadzieję, że skoro jest to "największa" wystawa na świecie zobaczę tam coś na prawdę "wow". Dodatkowo organizatorzy wielokrotnie wspominali o innych hodowcach, którzy będą wystawiać tam swoje rośliny. Gdy przekroczyłem próg wystawy, na prawdę zrobiła ona na mnie dobre wrażenie. Jednak były to tylko pozory. Ilość stoisk była niewielka. Co prawda na środku można było podziwiać na prawdę niesamowite okazy (głównie kapturnic). Jak się chwilę później okazało, wystawa była przeznaczona dla osób, które dopiero zaczynają uprawiać te rośliny. Co prawda wystawa była duża, ale czy jednak nie liczy się też jakość wystawy. Bardzo mały wybór roślin (kolekcjonerskich) sprawił, że wyszedłem z wystawy z jednym filiformisem i torfem. Jestem na prawdę rozczarowany, w końcu tytuł "największej wystawy na świecie" do czegoś zobowiązuje. Za tyle pieniędzy, ile wydałem za dojazd, mógłbym kupić na prawdę wyjątkowe okazy.
  8. Czytałem co jest chronione w tym rezerwacie i jest tam napisane Drosera x beleziana. Mogę dać link.
  9. No i Drosera intermedia. Ta bardziej woli "gołe" podłoże. Niestety nie było tam dużo rosiczek, zapewne przez tą gęstwinę, ale niedosyt postaram się zaspokoić wyprawą w następujące miejsca: Torfowisko pod Zieleńcem Torfowisko Kąty
  10. Dawno nic tu nie było, więc nadszedł czas aby coś wrzucić... Mało kto wie, że niedaleko wsi Zamienice (Dolnośląskie) 51°20.914'N 15°55.971'E znajduje się niewielki użytek ekologiczny nazwany " Torfowisko Zamienice ". Został on założony w celu ochrony rzadkiej flory torfowiskowej, między innymi Drosera x beleziana. Sam bym nie wpadł na to, że w takim gąszczu mogą rosnąć nasze polskie rośliny owadożerne... A jednak kiedy lepiej się przyjrzymy możemy zauważyć kilka gatunków mchu torfowca, pływacza i rosiczki. Tak więc znajdująca się na każdym szanującym się torfowisku Drosera Rotundifolia ewidentnie lubi chować się w mchu ... ...
  11. Ja bym się nie martwił tym, że dużo ich się łapie - zdobycze dostarczają składniki odżywcze, których w torfie nie ma. Bardziej martwiłbym się tym że te zdobycze to ziemiórki. Zwalczaj je szybko, bo przez moją niewiedzę na ich temat straciłem bardzo dużą część kolekcji. Muszki same w sobie nie są złe, ale ich larwy które wykluwają się w idealnych warunkach, w wilgotnym torfie, lubią podjadać korzenie biednych rosiczek. Pozdrawiam
  12. Ja czekamna zdjęcia rosiczek . Dawno ich tu nie było .
  13. Bardzo ładne te D. intermedia.Podobają mi się takie miejsca.
  14. Do końca roku postaram się poszukać innych ciekawych miejsc. Zdjęć miałem więcej, ale myślałem, że tyle wystarczy.
  15. Pożeracz

    Świecący mech

    U mnie tak samo :/
  16. Następnym celem był Rezerwat przyrody Torfowisko Borówki, położony jest na bagnach leżących pomiędzy wsiami Borówki (stąd nazwa rezerwatu) i Wierzbowa, w gminie Gromadka, w pow. bolesławieckim, w woj. dolnośląskim, 51°22′24″N 15°43′26″E. Na terenie rezerwatu występuje duża populacja D. intermedia i trochę mniejsza D. rotundifolia. Niestety tu nie było tyle szczęścia, bo kładka prowadziła tylko do brzegu i była 2m nad ziemią, w dodatku trafiłem na atak much (przez co niektóre zdjęcia są niewyraźne). Drosera intermedia
  17. A w gąszczu mchu torfowca, wokół gałązek żurawiny błotnej ukrywają się rosiczki okrągłolistne...
  18. Witam, W tym temacie będę publikował zdjęcia z moich wypraw... Pierwszym miejscem jakie odwiedziłem był Rezerwat przyrody Sieciemińskie Rosiczki w województwie zachodniopomorskim, w powiecie sławieńskim, w gminie Malechowo, 54°13′N 16°25′E . Rezerwat dobrze przygotowany do - znajdowała się tam kładka prowadząca na środek torfowiska, nie trzeba z niej schodzić, aby móc podziwiać nasze rodzime rosiczki. Według opisu miały się tam znajdować wszystkie gatunki rodzimych rosiczek, lecz na miejscu znalazłem tylko D. rotundifolia. Kilka fotek:
  19. Witam, Chciałbym zamontować oświetlenie dla rosiczek. Ważne żeby oświetlenie ograniczało rozwój glonów, ułatwiało roślinom wzrost i rozwój oraz żeby było jak najtańsze, ale dobre. Czy ma ktoś oświetlenie godne polecenia, spełniające podane wymagania ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.