Okno zachodnie jest spoko.
Podlewać żeby podłoże było wilgotne i pryskać. Wszystko oczywiście wodą zdemineralizowaną.
Różnie ludzie trzymają dzbaneczniki, niektórzy w torfie, niektórzy w torfie z perlitem, niektórzy w mchu, ja osobiście mieszam torf z piaskiem. Jeżeli roślina ma się dobrze, przesadziłabym ją dopiero w przyszłym roku do czegoś luźniejszego niż torf.
To czy dzbanki będą zwisać, leżeć, czy roślina wyjdzie z doniczki na bok, czy dasz jej drabinkę do pięcia się po niej - to zależy od twojego poczucia estetyki. Roślinie to obojętne.
Nie ma potrzeby dokarmiania dzbanecznika.
Ja osobiście wolę kupować małe rośliny. Zawsze jest ryzyko, że po wysyłce, przesadzeniu, zmianie miejsca roślina zmarnieje lub nawet padnie. Dużej byłoby mi bardziej szkoda.