Struś

Czy to normalne że Regia po przesadzeniu gubi wszystkie liście zahamowuje wzrost ??

Ok daj znać co tam będzie, ja do swojej też dałem keramzytu jak w opisie mam nadzieję że będzie dobrze

Pytanko do was. Mam doniczkę 25 cm z opisu który jest na forum jest dodane do podłoża keramzyt + piasek z torfem trzymać się tej wersji czy dać sam piasek z keramzytem ??

Ja kupiłem ją od hodowcy i jest ona w mieszance torf + perlit. Co do mchu to mam z nim problem ktoś mi kiedyś napisał że dobrze jest trzymać dzbanecznika bloody mary w mech spagnum efekt wyszedł taki że roślina padła nie wiem czy go przelałem czy za mało wody miał, dla tego z jednej strony chciałbym się zastosować do tego co piszesz o tym podłożu, z drugiej strony jeżeli rośnie to po co ruszać tym bardziej że mam roślinę od sprawdzonego hodowcy. Co od mycia korzeni robię tak jak ty i dokładnie z takiego samego założenia wychodzę, nowe podłoże to i korzeń powinien być czysty

Odświeżę temat bo od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Darlingtoni, i stąd mam pytanie co do podłoża, załóżmy że mam torf z perlitem i ona sobie rośnie, zmieniać go czy wstrzymać się ,jeżeli tak to kiedy zmienić podłoże ?? I pytanie ogólne nie koniecznie związane z Darlingtonią Czy przesadzając rośliny z jednego podłoża do drugiego, powinno się myć korzenie wodą destylowaną czy nie ??

Właśnie chyba za mała powierzchnia parowania jest później pokaże ci zdjęcie od góry

Zdjęcie

zapomniałem zapytać u mnie wazonie ona jak by brązowa z karmazytu się zrobiła to coś przeszkadza ?? zaraz fotkę wrzucę

Ok czyli podsumowując: Podstawkę wywalić Nie spryskiwać codziennie tylko raz na miesiąc lub w zależności od słońca Podlewać codziennie (czy też co drugi dzień ?? ) Coś jeszcze ??

Jaką wodą ją podlewasz bo rozumiem że wazonie masz kranówkę.

A w jakim miejscu go masz ?? ja swojego mam na parapecie od strony zachodniej czyli miewam słońce pytanie czy to dobry pomysł.

To czym mu wilgotność powietrza zastąpić nawilżaczem ??

Witam Od jakiegoś czasu posiadam w swojej hodowli dzbanecznika Nepenthes Bloody Mary. Od jakiegoś czasu zaczęły mu liście zmieniać kolor ni to żółty i czerwony dzbanki stracił wszystkie, sama roślina stoi na dużym wazonie zasypanym keramzytem i zalaną wodą destylowaną i też jest spryskiwana 3 razy dziennie do tego podlewana od góry i ma zmieniony torf mimo to jest coś nie tak. Dużo osób pisze że powinno się ją podlewać od góry tak by ciągle miała podłoże wilgotne, tu na forum i w internecie spotkałem się z opinią że od dołu podlewają ludzie co w sumie też miało by jakiś sens przynajmniej według mnie. Doradźcie jak ją hodować i co może być przyczyną tych liści szkoda mi jej dla tego chcę działać puki nie jest za późno i jak w końcu jest z tym podlewaniem niech się wypowiedzą osoby które podlewają od góry i od dołu.

Serwus Otóż posiadam dwie identyczne muchołówki, z tymże jedna jest w domu na parapecie od strony wschodniej a druga jest na dworze od strony hmm niewiadomej, w każdym razie jest od 6 do 18 w słońcu. Ktoś spyta OK ! więc o co chodzi, otóż jedna jest podlewana wodą demineralizowaną, a druga wodą z czajnika odstaną. Nim zacznę test który potrwa łącznie 14 dni przez pierwsze 7 dni będę je podlewał wodą tak jak do tej pory czyli tą na dworze (lub na polu jak kto woli ) wodą demineralizowaną, a tą w domu przegotowaną odstaną. Po 7-miu dniach zrobię ponownie zdjęcia wrzucę tu, po czym zacznę podlewać obie przegotowaną odstaną. Koniec końcem chcę na koniec o coś zapytać. 1. Czytałem że woda przegotowana może zabić muchołówkę prawda czy fałsz ?? 2. Muchołówka podlewana wodą demineralizowaną (lub deszczówką) jest bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i z czasem i tak będzie ładna prawda czy fałsz ?? 3. Po roku czasu trzeba wymienić torf który był podlewany wodą przegotowaną prawda czy fałsz ?? Proszę uzasadnijcie swoje odpowiedzi. Ok czas na link do zdjęć, zdjęcia będą podpisane dla ułatwienia (choć pewnie nie trzeba) Muchołówki

Tak miały pędy kwiatowe i zaraz jakoś pod koniec marca w bardzo krótkim odstępie 3 odciąłem w ciągu nie całych dwóch tygodni. Dzięki więc poczekam parę tygodni i dam znać jak sytuacja się ma

To powiedz mi jeszcze kolego to że pułapki wolno się zamykają może być spowodowane tym że w nocy temperatura sięga do 5 stopni a po południu nawet 32 ?? Czemu np. z kłącza małych muchołówek ciągle coś rośnie a z dużej z tym takim długim liściem nic ?? dodam że w kwietniu był torf zmieniany czy okres dostosowania się do nowych warunków może tak długo trwać ?? Czytałem chyba bodajże tu że słońce może przypalić nowe liście i pułapki, ale nie ma co się przejmować bo roślina dzięki temu też się uodporni na to prawda to ?? W takie dni słoneczne jakie były ostatnio to raz dziennie podlewam. Tak wiem dużo pytam P.S Dzięki za cierpliwość i pomoc

Zdjęć jest tu kilka wysokiej jakości zobaczcie i dajcie znać bo jeszcze trochę i w nocy spać nie będę mógł.

Codziennie

Moje Muchołówki są cały czas na dworze od 6 rano do 17 są cały czas w słońcu o ile pogoda jest nowe pułapki sobie rosną niby wszystko ok Ale czemu niektóre liście stają się brązowe ??

Dzięki za dobre słowo to motywuje do dalszej nauki a w przyszłości z chęcią dzielenia się wiedzą początkujących hodowców

Praca więc nie ma jak zadbać o to by ją chować itp. mam ja na podwórku przed wyjściem do pracy jak i po zaglądam więc mam na razie podgląd na nią Trzymam się wersji wksek w domu jeszcze mam amerykańską ale ta ładnie rośnie parę dni na słońcu i ma wybarwione pułapki zastanawiam się jak to jest w przypadku rosiczki czy dawać czy nie ogólnie ma się dobrze tyle że też nie jest wybarwiona.

Owszem masz rację tyle że jestem początkującym hodowcą przez zimę udało mi się je utrzymać przy życiu dzięki temu że po prostu dużo zadawałem pytań więc i w tym wypadku też wolę zapytać niż stracić

A co w czasie burz czy obfitego deszczu chować je ??

Miała torf zmieniany jakiś czas temu być może przez to, trzymałem też parę dni na słońcu sądząc że dojdzie do siebie a tu ciągle nic, nie wiem co jej dolega.