Wiadomości z frontu ? we wtorek wieczorem rozrobionym ok 4-5 miesięcy temu zgodnie z instrukcją dla kwiatów ozdobnych, rozrobiłem preparat AFIK. Z tego co wyczytałem skleja on szkodniki. Wiec po użyciu go we wtorek wieczorem i sprawdzeniu w środę myślałem że zadziałał on w słaby sposób. Szkodniki byly wszędzie. Dzisiaj rano wchodzę z 2 l butlą Mopsilan-u, świece lampy i.... nic, wszędzie czysto. Na muchołówkach , kwiatach jedyny kolor to zielona łodyga. Nie użyłem Mopsilanu, będę monitorował sytuację. Inżynier- dziękuje za szeroki rady w tej sprawie. Obym nie musiał z nich korzystać, ale będę miał je zawsze na uwadze ?
Jeśli rośliny za jakiś czas zaczną marnieć, dam znać