-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Metody kontaktu z użytkownikiem
-
Website URL
http://
Informacje w profilu
- Female
-
Miejscowość
Śląsk
Previous Fields
-
Gadu-Gadu
-
-
Skype nick
-
-
Lista roślin
Muchołówka Kapturnica i wiele innych
-
Moja galeria zdjęć
-
-
Województwo
śląskie
Marta999's Achievements
0
Reputacja
-
Dzięki za pomoc , żarówkę Tornado już zamówiłam i zobaczę jak się będzie sprawować Teraz jeszcze przydałaby mi się druga żarówka Led z widmem w długościach fal czerwonej i niebieskiej
-
Tak oto wyglądają owe żarówki 1.Żarówkę Led Full Spectrum 50 W 2.Świetlówka PHILIPS E27 TORNADO T3 32 W barwa zimna Czekam na odpowiedź
-
Witam piszę w sprawie oświetlenia do roślin owadożernych . Czytałam wiele postów i widać ten temat jest bardzo obszerny , szczególnie dla mnie . Jedni piszą że do oświetlenia najlepsze jest światło niebieskie z czerwonym , inni że tylko światło białe 6500 K , a jeszcze gdzie indziej wyczytałam że światło niebieskie łącznie z dziennym . Więc opinii jest wiele . Od razu podkreślę że nie znam się na tyle by sama zrobić panel Led , czy zamontować inne oświetlenie dlatego najlepszym rozwiązaniem byłyby dla mnie żarówki Led i świetlówki kompaktowe energooszczędne które nie będą zużywały dużo prądu . Aktualnie potrzebuję oświetlić jedną małą Muchołówkę i Kapturnice , niedługo moja kolekcja się powiększy o kilka nowych okazów , ale oprócz tego mam tez inne rośliny nie owadożerne. Z tego co się orientuję najlepsze światło to te które jest najbardziej zbliżone do światła dziennego: - temperatura barwowa 6500 K (Kelwinów) światło białe czy zimno białe , niektórzy mówią że im więcej tym lepiej ale moim zdaniem najlepsza będzie ta temperatura która najbardziej odzwierciedli naturalne warunki oświetlenia -ilość lumenów (podobno im więcej tym lepiej,tyle że nie znam zakresu w jakim powinno się znajdować oświetlanie roślin) - podbicie w zakresie widma : a)czerwonego (do kwitnienia i kiełkowania nasion oraz do wydłużenia się pędów roślin) b)niebieskiego (zwarte,niskie,bardziej rozkrzewione rośliny,lepiej wybarwione liście) c)światło czerwone i niebieskie razem (sprzyja rozwojowi roślin) Chlorofil a posiada maximum absorpcji dla długości fal : 410,430,440 nm (fiolet) -tak wyczytałam ale nie wszyscy o tym piszą i 662 nm (bliska czerwień) Chlorofil b dla : 453 nm (niebieski) i 642 nm (bliska czerwień) oraz w dalekiej czerwieni 730 nm (IR) niewiele tu jest absorpcji chlorofilu ale jest wpływ na kwitnienie i kiełkowanie Minimum absorpcji przypada od 500-600 nm (widmo zielone czyli światło nie potrzebne dla mnie) - ale gdzie indziej piszą że od 450 do 550 nm (tego dokładnie nie wiem,które jest dokładniejsze) - a więc najbardziej cenne dla naszych roślin są fale w zakresach 400-500 nm i 600-700 nm Na każdej stronie te długości mogą się minimalnie różnić ja pisze tylko to czego się dowiedziałam a jeżeli ktoś miałby dokładniejszy obraz długości fali przy maksymalnej absorpcji chlorofilu to może napisać Co do oświetlenia to mam do wyboru : -Żarówkę Led Full Spectrum 50 W (tyle że piszę dalej rzeczywista moc : 14-18 w nie wiem jak mam to rozumieć czy zużywa mniej energii czy faktycznie ma mniej WATÓW) . Jakby ktoś mógł pomóc 2500-3200 LM (Lumenów) na innej stronie gdzie była praktycznie taka sama pisało że ma 2000-2800 LM (wiec to może się różnić) Diody : (42 Czerwone + 18 Niebieski + 6 Biały + 6 IR + 6 UV) Całkowita ilość 78 sztuk Widmo światła : Czerwony: 660 nm 630 nm Niebieski: 430 nm IR: 730 nm UV: 380 nm (podobno ma to jakaś funkcje sterylizacji-zabijania bakterii czy coś,tak wyczytałam) Białe: 6500 K napięcie wynosi 85-265 V -Świetlówka PHILIPS E27 TORNADO T3 32 W barwa zimna rodzaj : energooszczędna barwa światła : biały zimny (6500 K) nie wiem czemu pisało też że temperatura barwowa : 6700 K i nie wiem czym mam się sugerować jasność : 2150 LM , również niżej pisało strumień św. żarówki : 2160 LM - to też się różni moc : 32 W zamiennik : 145 W klasa energetyczna : A trwałość : 8000 h minimalna liczba cykli włączeń/wyłączeń : 8000 zasilanie : 220-240 V stabilności strumienia świetlnego : 0.65 Chciałam te dwie żarówki zakupić tylko nie wiem czy powinnam je równocześnie używać czy może starczy tylko jedna albo druga? Lub zamiast TORNADO T3 wziąć słabszą Żarówkę PHILIPS E27 TORNADO T2 23 W , parametry ma podobne tyle że różni się tym że ma : 1450 LM , moc : 23 W , zamiennik to : 103 W no i cena jest tańsza . Co radzicie? Światło białe podobno posiada wszystkie zakresy fal od niebieskiej , zielonej po czerwoną (oczywiście mogę się mylić) Nie wiem natomiast jak sprawdzić np. na świetlówce 6500 K w jakim zakresie ma największe podbicie widma (kiedy informacja nie jest zamieszczona) , czy w ogóle da się to zrobić ? Sama dopiero oznajmiam się z tematem a tego to w ogóle nie rozumiem Żarówka 6500 K ma światło białe , LED podbicie w czerwonym i niebieskim a podobno potrzebne są te dwa parametry to jak mam to wszystko rozumieć? Czy mógłby mi też ktoś wytłumaczyć czy dobrym rozwiązaniem byłby zakup świetlówki kompaktowej 6500 K oraz lampy Led z podbiciem w pasmie czerwonego i niebieskiego czy tylko jednej z nich? Przepraszam że tak się rozpisałam ale chciałam dokładnie wszystko opisać i dowiedzieć się czy z czymś nie popełniłam błędu
-
Dziękuje bardzo za odpowiedź , zastosuje się do wskazówek Sytuacja była taka że na początku była ona na działce i tam jak można się domyśleć było mało światła , małe okna , dużo drzew , więc słońca nie miała prawie w ogóle :/ W ciągu dnia ją wynosiłam na około parę godzin na dwór na bezpośrednie słońce (oczywiście jak nie było zbyt zimno i słońce nie paliło) , ale gdy mnie nie było to niestety stała w środku i może faktycznie dlatego jest w takim stanie i wtedy właśnie doszło do jej przesuszenia . Więc oba błędy się czasowo pokrywają . A sytuacja z jej staniem w tym pomieszczeniu (bez bezpośredniego słońca) trwała prawie miesiąc więc to też dużo mówi . Teraz od paru tygodni stoi w domu i faktycznie balkon ma zadaszenie ale słońce spokojnie do niej dochodzi i od rana do zmroku jest przy oknie . Ciesze się że może jest jakaś szansa żeby jej pomóc , bo dużo osób takie rośliny spisuje na straty ale ja jeszcze próbuje w jakiś sposób ją odratować a tym bardziej że są to moje pierwsze rośliny owadożerne (jak to pisałam) i bardzo się nimi zainteresowałam (są piękne i bardzo ciekawe) i na pewno zaopatrzę się w więcej okazów . Teraz zajmę się wyborem odpowiedniej lampy . Od jakiegoś czasu już czytam na ten temat ale to już chyba w innym temacie muszę poruszyć . Za jakiś czas napiszę w jakim stanie się znajduje i dziękuje jeszcze raz za odpowiedź , była bardzo pomocna
-
Tak wyglądała po zakupie wiec jest ogromna różnica Zdjęcia są robione w różnym świetle . PROSZĘ O POMOC
-
Witam . Jestem nową uczestniczką forum oraz od półtora miesiąca posiadaczką Muchołówki (Dionaea) oraz Kapturnicy (Sarracenia) . Z góry przepraszam jeśli temat nie jest tam gdzie powinien , ponieważ to mój pierwszy post . Moja muchołówka jest w bardzo złej kondycji : od początku zakupu co jakiś czas każda pułapka zaczynała czernieć , kurczyć się , obumierać i usychać (w tym momencie je odcinałam ostrym małym nożykiem oczywiście tak by nie uszkodzić reszty rośliny,nawet po tym zabiegu reszta liścia też czerniała i usychała) i tak jedna za drugą aż w tym momencie nie posiada ona żadnej wykształconej w pełni pułapki, tylko kilka można powiedzieć samych liści z maleńkimi pułapkami które się nie rozwinęły i nawet nie otworzyły oraz nie są w ogóle wybarwione tak jak były te poprzednie (podobno dzieje się tak gdy mają małą ilość światła i wykształcają większe liście niż pułapki by więcej słońca do nich dochodziło a jedzenie idzie na drugi plan) . Posiadam zdjęcia od początku jej zakupu i można zauważyć jak powoli marniała (lub obumierała bo sama nie wiem co się z nią stało) . Dużo czytałam na internecie na temat hodowli roślin owadożernych i doszłam do wniosku że najlepszym sposobem stwierdzenia co jest mojej roślinie jest napisanie na forum,wystawienie zdjęć i czekanie na pomoc bo teorii może być wiele a sama nie jestem w stanie tego ocenić . Jest to ostatni moment bo wygląda ona tak źle że nie wiem czy można jeszcze jej w jakiś sposób pomóc . Zacznę może od początku . Zakupiłam moje roślinki w supermarkecie , nie myśląc jeszcze o wymogach ich uprawy (wiem mój błąd,ale nie mogłam się powstrzymać , są to moje pierwsze roślinki owadożerne), przez co jeszcze nie zostały przesadzone . W tym momencie nie wiem czy powinnam je przesadzić (czy nie jest już za późno) , czy poczekać do wiosny (podkreślę że korzenie obu roślin wystają lekko poza spód doniczki) . Ale wracając do tematu Aktualnie posiadam czysty Torf (bez żadnych dodatków i nawozów) , drobny żwirek akwariowy zakupiony w sklepie zoologicznym (oczywiście przed użyciem będę go jeszcze raz płukać) , wodę demineralizowaną (niestety na ten moment nie znalazłam wody destylowanej która podobno jest lepsza niż demineralizowana ale chyba dużo się nie różnią i na razie mi ona wystarcza) , parapet mam południowy więc co do ilości słońca nie mam zastrzeżeń , brak mi tylko chwilowo lampy do doświetlenia roślin , ponieważ od paru tygodni ilości słońca są znikome i pewnie szybko się to nie zmieni bo idzie zima . Rośliny pielęgnuje tak samo : podlewam do podstawki wodą demineralizowaną co około 2 dni lub po wyschnięciu podstawki kiedy ziemia jest jeszcze lekko wilgotna,żeby nie doprowadzić do jej przeschnięcia (mam nadzieję że nie przelałam muchołówki, gnicie nie rozpoczynało się od rozety tylko końców pułapek) ,cały dzień stoją na parapecie obok okna , więc tą znikomą ilość słońca jaka jest na ten moment maja zapewnioną (wcześniej mój błąd był taki że stały długo w głębi pokoju i tylko przenosiłam je raz na jakiś czas na okno i po samym zakupie przez jakiś czas podlewałam odstaną wodą przegotowaną i zdarzyło się już kiedyś że podłoże im przeschło za mocno) ,raz na jakiś czas zdarzy się że nakarmię je jakąś małą muchą . A od dłuższego czasu mają (moim zdaniem) zapewnione dobre warunki . Chciałam dokładnie opisać sytuację,ponieważ powinno to pomóc w rozpoznaniu problemu , żałuję tylko że wcześniej nie napisałam gdy coś już było nie tak ale niestety się nie znałam i myślałam że może się jej polepszy ale było tylko gorzej . Chcę powiększyć moją kolekcję o kilka nowych okazów ale najpierw muszę pomóc Muchołówce . PROSZĘ O SZYBKA ODPOWIEDŹ PO KAŻDA CHWILA SIĘ LICZY I Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ . P.S. Mogę wysłać więcej zdjęć jeśli jest taka potrzeba ,zdjęcia są robione w różnym świetle i zdjęcie gdzie jest zbliżenie na pułapkę z lekkim białym nalotem to wcześniej była w tej pułapce mucha która nie do końca się strawiła)