No dobrze, więc belka trochę się grzeje, ale w taki sposób, że jest po prostu przyjemnie ciepła dla dłoni, na oko jakieś 40 parę stopni Celsjusza. Być może zainwestuję w jakiś wentylatorek, zwłaszcza, że w cieplejsze dni, gdy może być mniej sprzyjająca aura (jeszcze cieplej).
1. Czy driver i zasilacz do power ledów to te same urządzenia?
2. W jaki sposób dobrać zasilacz/driver (jakie zasady obowiązują) do np. takiego zestawu diod:
DIODA Power Led 10W na radiatorze (płytce MCPCB) Epistar - sztuk 3
- Kolor: Royal Blue
- Długość fali: 452-455nm
- Strumień świetlny: 200-300Lm
- Prąd przewodzenia: 900mA
- Kąt świecenia: 160°
- Napięcie pracy: 9 - 12V
- Moc: 10W
DIODA Power Led 10W na radiatorze (płytce MCPCB) BRIDGELUX 45mil - sztuk 2
- Barwa: pełne widmo od UV 380nm, do IR 840nm (dioda przystosowana pod pełny cykl życia rośliny)
- Długość fali: 380-840nm
- Prąd przewodzenia: 900-1000mA
- Kąt świecenia: 140°
- Napięcie pracy: 9-12V
- Moc: 10W
Coś kojarzę, że w przypadku użycia kilku diod, jakieś wartości się sumowało, a jakieś nie mogły przekraczać wartości podanych na zasilaczu/driverze, czy jakoś tak, ale nic poza tym nie wiem... Pytam tak przyszłościowo, bo może ten panel co już mam okaże się kiedyś za mały i wtedy będę miał już jakieś podstawy podstaw, żeby stworzyć sobie coś większego smile.gif
3. Czy 23 waty, we wspomnianej kilka postów temu belce power led, to wystarczająco, żeby zastąpić całkowicie słońce na obszarze 0,1 m2 (prostokąt 0,4 m na 0,25 m) oświetlanego z wysokości ok. 15 cm do najwyższych partii roślin? Dodam, że obszar ten jest ograniczony po bokach odbłyśnikami, a belka ma wymiary 40 cm na 16 cm i diody są rozmieszczone równomiernie na całej jej powierzchni.
4. I ostanie jak na razie pytanie. Rozumiem, że takie bajery typu osłona z plexi tylko będą przeszkadzać w prawidłowym oświetleniu i zmniejszać efektywność owej belki?