dkf385

Dziękuję.

A resztę też by mógł ktoś podpisać? Dla was nazwy takich zwyklaczków to pewne pikuś.

Tak były podpisane nasionka, wyszła tylko jedna, zobaczymy czy się wybarwi na słońcu, jak pójdzie na dwór.

Na razie u mnie skromniutko i większość bez nazw, ale postanowiłam na początek spróbować jak te rośliny będą się u mnie czuły. Muchołówka chyba najzwyklejsza, zdjęcia z lata. Kapturnice, cała trójka obecnie, po zimie. Rosiczki od których wszytko się zaczęło, prawie wszystkie mam od nasionek. obecnie i latem Drosera intermedia Drosera capesis ALBA Drosera Lovellae I tłustosz staruszek.

Chciałam się przywitać z wszystkimi miłośnikami i posiadaczami tych niezwykłych roślin. W temacie owadożerów jestem początkująca i na razie mam tylko kilka egzemplarzy, choć ogólnie doniczkowych mam w ilościach nieprzyzwoitych. Głownie posiadam małą kolekcję kaktusów i sukulentów, do te różne egzotyki, na czele z moimi ulubionymi eukaliptusami. Mięsożerne trafiły do mnie jako pocieszenia po zupełniej porażce z cytrusami, które zupełnie nie chciały u mnie rosnąć, ani nawet żyć. Do owadożerów podeszłam już z trochę większą rozwagą i na początek kupiłam kilka roślinek, żeby w ogóle zobaczyć jak się będą u mnie uczuły, wcześniej dowiadując się o nich trochę. Ku mojej wielkiej radości rosną bardzo ładnie i nie sprawiają mi żadnych trudności, wiec teraz pora na kolejne. I tak trafiłam na to forum (po ogólnym ogrodniczym widzę że jest to chyba najlepsze źródło informacji) aby się czegoś nauczyć i nabyć nowe okazy od pasjonatów, czyli z pewnego źródła. Pozdrawiam Agnieszka