Sorki, że się troszkę rozpiszę, ale wolę od razu podać wszystkie informacje, niż potem 10 razy odpowiadać na pytania.
Proszę, aby mówić do mnie jak do osoby, która pierwszy raz wyszła z jaskini i spotkała człowieka i cywilizacje.
Jestem osobą, która potrafi ususzyć kaktusa, a roślinę bagienną utopić .
Miałem już kiedyś dwie Muchołówki - jak byłem dzieckiem, niestety albo zdechły, albo przeszły w stan spoczynku na zimę (ciężko stwierdzić, to było z 10 lat temu, a nie wiedziałem nic na ich temat).
Ostatnio troszkę poczytałem i ponownie odżyła we mnie pierwsza miłość , więc aktualnie czekam na swojego potworka (dojdzie najpóźniej 28 czerwca). Niestety zamówiony niewiadomo-gdzie/niewiadomo-co. (Skutki zbyt dużego podjarania się i podjęcia decyzji na biegu).
Okey do rzeczy.
Mieszkam w Anglii, chwilowo krucho z kasą, a woda destylowana/demineralizowana niestety troszkę kosztuje.
Według https://www.south-staffs-water.co.uk/ w wodzie kranowej znajduje sie:
Alkaliczność - 95.7 mg/l
Wapń - 38.98 mg/l
Magnez - 6.80 mg/l
CaCO3 - 125.3 mg/l
Stopnie Clark'a - 8.8
Stopnie Francuskie - 12.5
Stopnie Niemieckie - 7.0
Widziałem wcześniejszy temat o filtrach, z przed paru lat, w którym poruszaliście jakieś bardzo skomplikowane zwroty/nazewnictwa/dane.. Cyferki powyżej niestety mi nic nie mówią...
Posiadam w domu dzbanek z filtrem Brita Maxtra, natomiast moje pytanie jest następujące:
1) Woda z kranu?
2) Woda z filtra?
3) Przegotowana z Kranu?
4) Przegotowana z filtra?
5) Z filtra przegotowana?
Ewentualnie powtórzyć czynność?
Czy zacisnąć pasa i kupić wodę destylowaną/demineralizowaną ?? (opcja naprawdę hardcorowa, gdyż cena 5 litrów wyniesie mnie więcej, niż tygodniowy wydatek na jedzenie, ale są priorytety, ja przez tydzień bez jedzenia wytrzymam, roślinka bez wody nie .
Ps. Potworka zamierzam postawić na zachodnim parapecie.