Witam wszystkich, jak ten czas szybko płynie. Wydaję się ,że rośliny nie dawno się budziły ,a tu już znowu wchodzą stan uśpienia. Do torfowiska dosadziłem kapturnica flava , purpurea oraz papuzią. Dołączyły też muchołówki marketowe,bo szkoda mi było ich jak schły w markecie. Teraz kilka zdjęć, przepraszam za jakość bo z telefonu.
Jedyna Kapturnica która jest od początku założenia torfowiska odmiana hybrid. Najładniej zawsze wygląda jesienią.
Drosera Murfetti bez owadożernych liści.
Binata, najpóźniej wyszła ze wszystkich rosiczek i najdłużej się trzyma mimo chłodniejszych nocach.
Intermedia, obudziła się przed Binatą. Jeszcze będzie kwitła;).
Spatulata, kwitnie non stop nie przejmuje się nadchodzącą jesienią.
Torfowiec pięknie się wybarwia i dobrze się mnoży.
Teraz tylko czekać na zbiór nasion, na śnieżną zimę ,żeby mogły dobrze przezimować oraz cieszyć oko w przyszłym roku.