Z mojej 1 muchołówki zrobiły się 3 trzeba było zmienić doniczkę. Przyniosłem z lasu podłoze spod wrzosu (centymetrowa warstwa skompostowanego starego wrzosu bez piasku) Nie choruje i poprawił się jej wygląd, wcześniej wygladała troche mizernie Całkiem ładnie rośnie. Wyrasta sporo nowych liści, dostaje żywe muchy i jest zadowolona. Podlewam ją deszczówką a czasem przegotowaną kranówką. Ludziska za bardzo wydziwiają z tą rośliną. Jeszcze jedno wyrosły jej 3 kwiatki (3cm) ktore odciąłem by jej nie osłabiały i nie doprowadziły do jej śmierci (miala dopiero rok - troche za młoda ma kwiatki ) Muchołówki nie lubią zbyt obfitego podlewania, przez swoja nadopiekunczość (obfite podlewanie) mogło się to źle skończyć dla mojej roślinki Skończyło się tylko na tym ze sporo liści poczarniało, ale jakoś przezyła.