Hej, zakupilam dwa dni temu pare roslinek : kapturnice, dzbanecznika, rosiczkę, muchołówkę i tłustosza. Roślinki kupilam dla synka (9lat) ktory sie nimi bardzo interesuje. Nie mam reki do roslin, nawet kaktusy usmiercam. Czy ktoś moze odp mi na pare podstawowych pyt etc? Np do ktorego dzbanka u dzbanecznika wrzucac pokarm, skoro podczas podrozy mogl stracic enzymy pokarmowe, to samo dotyczy sie kapturnicy. Moge uzywac suszonych robakow (wczesniej namoczonych woda np ochotki) jako pokarm? Ogólnie tych pytan troche mam ?dziekuje z gory za każdą pomoc, a moze ktos jakas ksiazke poleci itd