Hej,
Jakiś czas temu zakupiłem muchołówkę. Była świeżo po zakupie i korzenie wystawały, więc postanowiłem przesadzić ją do większej doniczki. Pech chciał, że dosłownie w momencie kiedy ją przesadziłem z 30 stopni zrobiła się najprawdziwsza jesień. Nowe pułapki przestały rosnąć, reszta zaczęła czarnieć, a po jakimś czasie nowe pułapki, które nawet jeszcze nie zdążyły się wykształcić oraz te dopiero wyrastające też poczarniały i umarły. Jest jakaś nadzieja, żeby ją uratować? Co mogło być przyczyną?