Skocz do zawartości

Romek1986

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Romek1986

  1. Dokładnie tak jak Baraseq napisał, tłustosz świetnie wyłapuje owocówki, z tego co się przekonałem rosiczka przylądkowa jest w tym jeszcze lepsza, ale ona potrzebuje dużego nasłonecznienia w przeciwieństwie do tłustosza, dlatego właśnie na niego się zdecydowałem do kuchni.
  2. Witam, Ze względu na dobre maniery chciałbym wszystkich przywitać i zarazem podziękować, za tworzenie forum, na którym można znaleźć tak wiele przydatnych informacji. Trochę już poczytałem, sporo mi zostało jeszcze do ogarnięcia, sam nigdy nie byłem miłośnikiem roślin owadożernych (dawno temu zraziłem się, gdy mi każda muchołówka/rosiczka padała, nie mając pojęcia o tym, że trzeba je podlewać wodą zdekarbonizowaną), jednak użyteczność tłustosza u mojej drugiej połówki w kuchni przekonała mnie do drugiego podejścia do tych roślinek. Po wizycie na Krakowskiej wystawie roślin owadożernych zaopatrzyłem się w kilkanaście roślinek: , które na powyższym obrazku prezentują się wraz z aloesem pstrym i trzema czerymojami (sadzonymi z pestek). Po krótkim wstępie życzę wszystkim zdrowych, rosnących do olbrzymich rozmiarów roślinek i powodzenia w uprawie .
  3. Witam, Kupiłem dwie odmiany rosiczek na wystawie w Krakowie: Raczej nie mam wątpliwości, ale pewności nigdy za wiele, czy pierwsza z nich to rosiczka madagaskarska (drosera madagascarensis): , a druga to rosiczka przylądkowa (drosera capensis): , po zakwitnięciu wygląda tak:
  4. Witam, Kupiłem muchołówkę na pokazie roślin owadożernych, stało tam tego kilka setek, pomieszane ze sobą, niestety nie byłem na tyle bystry, by podejść do kogoś i zapytać o odmianę, przeglądając kilka sklepów z muchołówkami, to najbardziej podobne było to dla mnie do "Dionaea muscipula - Regular Form", jednak fajnie by było, gdyby ktoś był w stanie to potwierdzić, lub wskazać inną odmianę:
  5. Witam, Na październikowym pokazie roślin owadożernych kupiłem sobie dzbanecznika, po przejrzeniu niezliczonej ilości odmian dzbaneczników na różnych stronach wydaje mi się, że jest to odmiana "Bloody Mary" (ostatnio nawet stado biedronek azjatyckich w niej utopiłem ) jednak nie mam pewności, stąd też prosiłbym o drugą opinię:
  6. Witam, Zaczynam przygodę z roślinkami owado/mięsożernymi, w Krakowie na ataku gigantów kupiłem 3 tłustosze na dwóch stoiskach, sprzedawcy niestety nie byli pewni czy to tina, czy wesser, po zakwitnięciu wszystkie okazy wyglądają mi na tinę (porównując do zdjęć, które znalazłem na internecie), jednak chciałbym się upewnić, dlatego też zwracam się do Was z prośbą o potwierdzenie lub nakierowanie na odpowiednią odmianę: Ps Tina należy do odmian tłustoszy meksykańskich?
  7. Witam, Jakiś czas temu dostałem od narzeczonej kapturnicę, która wbrew moim oczekiwaniom dość bujnie zaczęła rosnąć na moim oknie, zachęcony tym małym sukcesem na październikowym "ataku gigantów" w Krakowie zakupiłem kilka kolejnych kapturnic, z tym że przy kupnie nie dopytałem się o odmiany, stąd też mam do Was prośbę o pomoc w tym temacie, bo chciałbym trochę poczytać o tym jak dbać i zimować dane odmiany, a niestety próba identyfikacji mnie trochę przerosła. Kapturnica prezent: Kapturnice kupione w Krakowie 1-5: Kapturnica 1: Kapturnica 2 (dla mnie wygląda podobnie jak ta prezentowa): Kapturnica 3: Kapturnica 4 (chyba leucophylla white-red?): Kapturnica 5 (również wygląda jak leucophylla white-red): Za pomoc z góry dziękuję!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.