moori

Dobrze mówi, było zacnie. Gratki dla rodziny za organizację.

Rzecz w tym, że tylko zapewniając jej dobre warunki będziesz mógł się cieszy pięknymi kwiatami. W moim przypadku to terra (wilgotności nie mierzyłem ale wysoka) oświetlenie to 2*30W, podłoże non stop wilgotne i kwitnie 24 godziny na dobę. A tak na marginesie to mniejszej sadzonki jeszcze nie widziałem a widziałem ich w życiu już sporo.

Jeśli wystawiałeś ją na słońce lub mocniejsze światło to obstawiałbym za poparzeniem.

witam Weteranów, wspomnienia wspomnieniami czytam czytam i doczytać się nie mogę. Jakimś cudem nikt jeszcze nie wymienił Rosiczki. Pozdrawionka dla Justyny i starej gwardii.

D. prolifera na 100% wiem co daje

Marmur to skała metamorficzna powstała z przeobrażenia wapieni więc poważnie bym się zastanowił nad jej zastosowaniem.

Jeśli z centrum to przykładowo z Ronda de Gaul'a tramwajem o ile pamiętam 8 i 9 w zasadzie pod samo Nepenti sie jedzi i bez przesiadek.

Sarracenia x 'Rehderi' Nikon Coolpix L4

Krzyskiek1991 rosiczki już można ogladać w naturze. Jest na forum wątek w którym zamieściłem zdjęcia z torfowiska robione kilka weekendów temu. Link poniżej http://nepenti.pl/forumpl/Rosiczki-W-Naturze-t4570.html

A oto zdjęcie omawianej rosiczki. Sorki za jakość robione "na kolanie".

Dargon14 tak się składa, że nasiona Drosera burmanii to jedne z szybciej kiełkujących .

Jak dokładnie przebiegał podział nie mam pojęcia, jedno jest pewne w zeszłym roku miałem jedną roślinę a po zimowaniu mam trzy. Roślina wybudziła się jakiś miesiąc temu. Jutro postaram się zamieścić zdjęcia.

To i ja dorzucę swój grosik. Miałem poważne obawy co do mojej D. x beleziana ponieważ również cała zbrązowiała i praktycznie postawiłem nad nią krzyżyk. Okazało sie jednak że po całkowitym zamarciu przetrwalnika wyrosły mi trzy piękne rośliny tuż obok. Wydaje mi sie że odbiły gdzieś z korzenia.

ja również powinienem się pojawić a miejsce nie gra roli

Bez paniki, zapewnij jej światło, destylkę w podstawku i czekaj.

Niestety musicie mnie skreślić z listy, nie dojadę na spotkanie

na 95% będę i dysponuję miejscem w samochodzie gdyby ktoś był zainteresowany z Koszalina lub okolic.

Mr. Zoob nie nosi krzyża

sam napisałeś, że jest po zimowaniu ale nie powiedziałeś ile minęło czasu od wybudzenia. Może daj jej jeszcze trochę czasu. Dam sobie uciąć ( coś tam) , że jest to spowodowane tym, że Twoja kapturnica jeszcze się "przeciąga" po zimowaniu.

wiem, dlatego zawsze robię co mogę żeby wpaść osobiście

wiedziałem, że warto poczekać na to zdjęcie, jest . . . . boska

a co Wy na to? http://www.itnow.band.pl/indx.htm P.S. moje ziomki

Firma Kwazar - lider w produkcji opryskiwaczy, spryskiwaczy, narzędzi ogrodniczych, automyjek, mebli ogrodowych. Chyba tego dotyczyła niepewność

w takim razie i ja dla pewności potwierdzam swoją obecność

mea culpa