Kubula

-

Po fali upałów czas coś pokazać. Wszystkie rośliny żyją jedynie d. rotundifolia wygląda ciężko, o wiele lepiej wyglądają siewki które rosną w cieniu wełnianki ale nie są tak fajnie wybarwione. tutaj ogromna ilość siewek d. filiformis, wykiełkowała najlepiej ze wszystkich nasion z zeszłego roku, jeśli ktoś potrzebuje to zapraszam tutaj torfowiec, przesuszony, rozczłonkowany ale może troche odbije bo ptaki nie wszystko ukradły d. anglica tutaj kruszczyk- w zeszłym roku były większe ale wiadomo, nawóz ze szkółki zrobił swoje MK H23 S. x 'Dixie Lace' - będą nasionka d. filiformis dorosła d. x hybrid i jej pęd kwiatowy siewki d. intermedia- też się ładnie rozsiała I mozaika kapturów z torfowiska 😁

Piękne dzbany są na tym torfowisku, jednak większa ilość słońca robi swoje

Masz gdzieś link do takiej informacji? Bo pierwsze słyszę.

A ja myślałem że ptaszki przyszły w niedzielę po robaki na torfowisko , a tu nabierały czegoś innego😐

pinguicula gigantea x moctezumae. Wszystkie rośliny jakiś czas temu przesadziłem do doniczek - miałem problem z wentylacją i torf trochę się "zespół". Teraz rośliny są w szklarni i około września wrócą do pokoju pod lampy, trzeba będzie pomyśleć o jakimś wiatraku.

Zimą wszystkie zostaną na swoim miejscu. No może prawie- niezimujące rosiczki i tłustosze wrócą do domu pod lampy w okolicach września. Szklarnia zwykle jest otwarta po dwóch stronach ponieważ w cieplejsze dni termometr wskazuje +50 stopni . Na zimę raczej nie będę dawał żadnej nagrzewnicy , myślę o zabezpieczeniu jednej pary drzwi od wewnątrz folią bąbelkową żeby nie było przeciągu i chyba tyle. Postaram się za jakiś czas wrzucić fotki wszystkich roślin jakie mam z etykietami ale to jak czas pozwoli.

Witajcie, pomysł na szklarnię ma już ponad rok. Od września budowałem po trochu różne elementy szklarni, zbierałem materiały i z końcem maja się udało. Tak to wygląda na ten moment 😁 wrzucam kilka fotek roślin. Zapraszam do oglądania

No i mała aktualizacja. Rośliny kwitną, kapturnice zawiązują nasiona. Pada dość często więc wody nie brakuje.

A ja może jakoś to wytłumacze ale z innej beczki. Użyłem torfu kwaśnego 3,4-4,5 , peltracom, brązowo biały worek na moje torfowisko. Pobrany został odciek (woda z torfowiska) i została zmierzona jej przewodność która spadała z wartości ok. 124 uS do 25 w przeciągu około pól roku. Oznacza to że torfowisko się ustabilizowało i sole oraz inne składniki mineralne zostały wypłukane. Przyjmuje się że 1 uS/cm jest równoważny z 0,64mg NaCl/kg (czyli litr). Podstawiając moją wartość 123uS = 124 X 0,64mg = 79,36 mg = 0,08 g . Można przyjąć że taka wartość znajdowała się w torfowisku. Czyli jest to bardzo mało, jeśli zostaną zastosowane jakieś np. nawozy wartość ta wzrośnie i przewodność będzie większa. Więc jeśli używa ktoś torfu bez nawozu i jest on pewny to te wartości będą odpowiednie. Mi pojawiły się sole na wierzchu doniczki gdy używałem wody z kranu, woda ta może mieć 100-1000 uS albo i więcej (u mnie zapewne ok. 700) a więc ok. 0,45 g/ l . (prawie 5 razy więcej jonów) . Producent podaje taką wartość bo jest ona bardzo bezpieczna jeśli chodzi o torf wysoki i nikt się nie przyczepi Jeśli pojawiają się sole na torfie i używamy wody demineralizowanej albo deszczówki to warto zmienić torf, a jeśli używamy innej wody niż te to trzeba zmienić wodę

Widać na zdjęciu na torfie pleśń (za mała cyrkulacja powietrza i za mało słońca), dodatkowo tego torfu jest trochę za mało (powinien być równo z doniczką) - daj rośline na dwór na parapet, woda do podstawka na full i powinna odbić, a jeśli nie jesteś pewien jakości torfu to możesz ją przesadzić.

10W, terrarium 80cm ,lampa ok. 40cm, to będzie stanowczo za mało na takie terra, poszukałbym czegoś mocniejszego i trochę wiekszęgo. Tak jak napisał Cephalotus : "cefalotus, muchołówka i kapturnica wymagają zimowania" a więc one w terra nie będą siedziały, daj je teraz na dwór ,woda w podstawek i zaczną fajnie rosnąć. Wszystkie rośliny dałbym na słońce, ale nie od razu na pełne żeby ich nie spalić. Poczytaj o tych roślinach - ja do terra dałbym same dzbanki i heliamphore a reszta od jesieni na parapet i dodatkowa lampa albo wszystko do terra ale one większej wilgotności raczej nie potrzebują ( rosiczka i tłustosze). Dużo osób dzbanki trzyma w dużych plastikowych pudełkach -wypełnione na dnie keramzytem , woda do poziomu prawie że keramzytu a na nim rośliny w doniczkach, pudła zamknięte na górze lampa i jazda, dolewamy tylko wody aby parowała i dawała dobrą wilgotność.

pewnie płonnik, i puszki zarodni na setach.

No wiec maj. U niektórych na torfowiskach zapewne kwitną już kapturnice a u mnie dalej stoją. No ale niestety jakie stanowisko sobie wybrałem takie mam. Przez zimę wpadło mi kilka muchołówek ( na szczęście typicale) przez wysadzinowy grunt, storyczyki które myślałem że w wakacje zginęły pięknie już rosną wiec nie jest źle. Na ten moment rosiczki już ładnie się wybudzają- głównie rotundifolia i delikatnie filiformis, inne bardzo bardzo powoli, wełnianka zmienia swój kolor na biały. Dostałem na początku wrzesia d. binata oraz tracyi ale obie padły, tracyi wręcz zgniła pewnie dlatego ze jakimś cudem została przysypana torfem- innej opcji nie widze. Dosadzone zostały: Spiranthes cernua Dactylorhiza „Foliorella” Dactylorhiza maculata "Alba" Dactylorhiza fuchsii MK H150 Sarracenia x "Welham’s wonder" MK H159 Sarracenia x 'Imhotep’ Sarracenia x excellens, Yellow Flower (fake 'Loch Ness') MK H111 Sarracenia x ‘Sultry Maid’ (DC 2004) MK H152 Sarracenia x excellens Eddie Bates MK H47 Sarracenia x formosa MK O12 Sarracenia Oreophila (OR01, RvL) SX82 Sarracenia x "Pink Thing’ MK H2 Sarracenia x ''Diane Whittaker'' (wsadzone będą w tym tygodniu) Kalmia Latifolia Nani , Beacon, Latchmin kilka torfowców w różnych miejscach i to chyba na ten moment tyle tutaj widać jak kapturni ce są małe i dopiero zaczynają sezon zgniła drosera tracyi, no niestety może się uda za drugim razem d. filiformis zaczyna już pokazywać swoje liście i na koniec śliczna wełnianka która pokazuje powoli białe owocostany

to na 99% nie pęd kwiatowy a liść- dzbanek, możliwe że lekko zdeformowany, roślina troche za mała na kwitnienie, a co do gatunku to nawet jako dorosła roślina czasami bardzo trudno określić jaki to gatunek ze względu na łatwość krzyżowania i dużą ilość odmian na ten moment.

To może dodam kilka fotek. Jedyny problem jaki miałem to wysadzinowy grunt i kilka kapturnic musiałem dopchnąć w torf bo trochę poszły do góry i mogły przeschnąć- tak stało się z muchołówkami, na szczęście typicale. Reszta roślin bardzo dobrze się trzyma, wrzośce kwitną razem z wełnianką , nawet storczyki a właściwie kukułki żyją , a już myślałem że zginęły z niewiadomych mi powodów na początku wakacji. Rozsadziłem jeszcze tłustosze (cebulki?) Które pojawiły się wokół głównej formy przetrwalnikowej dzięki czemu mam ich więcej 😁. Do końca czerwca plany są na dosadzenie kilku kapturnic, zimujących tłustoszy, muchołówki i kilka roślin towarzyszących chyba że znajdę więcej w Polsce. Połowa roślin jest "wyczyszczona" została druga połowa ale to w przyszłym tygodniu raczej będę ciąć ☺️ tutaj widoczny powoli rosnący storczyk gruntowy śpiąca drosera tracyi lub filiformis , ale raczej filiformis pięknie wybarwiona bażyna wrzosiec który kwitnie juz od około 3 tygodni tutaj d. rotundifolia na mchu i na koniec pięknie kwitnąca wełnianka- na przybliżeniu widać pszczoły które chętnie odwiedzają torfowisko , wcześniej w poszukiwaniu wody a teraz w poszukiwaniu kwiatów- wełnianka daje im pierwszy pyłek z mojego ogrodu

plastikowy pojemnik wysypany keramzytem i zalany wodą, a na nim doniczka z dzbankiem

Kilka zimowych kadrów

doniczka średnica 5,5cm maluteńka i rurka średnicy 3cm , zdjęć nie mam bo zasypane wszystko torfem tu masz link i zdjęcia roślin

Na dno np. keramzyt na keramzyt w róg doniczka z rurką i zasypujemy mieszanką torf+ perlit.

Dolewać wody i już . Oczywiście są systemy dolewające wodę ale to troche przerost formy nad treścią na początku uprawy, u mnie tak jak wspomniałem podłoże stanowi czysty torf, w rogu mam włożoną plastikową rurkę w doniczke na stojąco i jest ona (doniczka) zasypana torfem. I tak raz w tygodniu dolewam wody powoli aby rozeszła się po dnie , gdy do torfu dodasz perlitu to podłoże będzie bardziej napowietrzone a przez to też woda będzie swobodniej krążyła . Inną opcją jest keramzyt- możesz wyłożyć dno keramzytem (3-4cm powinny wystarczyć) , położyć na nim agrowłókninę żeby torf nie dostawał się niżej .Mozesz wetknąć doniczke przed sypaniem keramzytu ( albo tak jak ja rurka z doniczką w rogu terrarium) , i wtedy dolewasz wody w pustą doniczke a ona spływa do zbiornika z keramzytu, podsiąkanie zrobi swoje i cały torf wyżej będzie wilgotny a przy okazji będziesz widział poziom wody.

Moje terrarium to poprostu torf i rurka włożona w doniczkę w rogu do dolewania wody. Możesz dać torf + perlit i już , nie powinno być problemu z podsiąkaniem w tak małej skali, ale jeśli już to możesz dno wyłożyć keramzytem jako ten zbiornik na wodę (wcześniej możesz go dla bezpieczeństwa przepłukać).

W tym momencie darlingotnia powinna być w stanie uśpienia- zimowanie podobnie jak kapturnice. I dopiero na wiosnę wystawiona na dwór/ do szklarni albo na balkon i wtedy rzeczywiście potrzebuje nawet ponad 10 godzin światła na dzień.

Z racji że mrozy odpuściły wierzchnia warstwa torfowiska jest delikatnie "wzruszona" myślę że jest to na pewno zjawisko wysadzinowości gruntu. Zobaczyłam w nim przekrzywioną gałązkę wrzosu która wetknąłem po prostu na początku sierpnia- jak widać udało się ją ukorzenić. Oczywiście można ją było oczyścić z bocznych igiełek i efekt by był lepszy.

No i kilka fotek na ten moment. Rośliny dochodzą powoli do siebie gdyż od września były pod za słaba lampą o ile tłustosze kwitły i rosły, helki i cefal(który na wiosnę będzie wysadzony) tak rosiczki straciły kolor i wszystkie krople , teraz się to powoli poprawia. D. Prolifera mam nadzieję że z tego wyjdzie bo wygląda bardzo mizernie.