Jutro zrobię zdjęcia, bo już jest ciemno i tym bardziej nie będzie widać nic. Roślina nie jest z marketu kupiłem ją w firmie specjalizującą się w uprawie takich roślin. Roślina była w dobrym stanie duże zielone kaptury jak kaptury usychały to ze starości, tylko po przyjeździe po podeschłą woda w podstawce nie wystarczyła choć nie wiem co się stało nie było mnie. Nie wiem pierwszy raz hoduję i nie wiem jakie warunki powinna mieć aby zimować choć teraz wypuszcza pęd kwiatowy nie sądze aby trzeba był ją teraz zimować. Ale z których kapturów oczyścić tych całkowicie uschniętych czy też cześciowo?