Skocz do zawartości

bibosz1

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    1345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bibosz1

  1. bibosz1

    Zimowanie i ocena

    Ile osob tyle opinii dotyczacych lamp jako Ci pod nimi rosly? Moze nie jest tak zle lub ja sie czegos naucze. Ja korzystam glownie z aquela sunny and plant. Na muchole i kapturnice sa ciut slabe, ale ja trzymam swoje na balkonie. Co slonko to slonko Mam tez mocniejsze lampy (nawet cos na sprzedaz, bo zlikwidowalem czesc kolekcji roslin) i te sa na muchole idealne, ale juz takie rosiczki, a na bank dzbanki, pala jak szalone (petiolaris mi tylko pieknie pod nimi rosly, ale byly czerwoniutkie). Jedno jest pewne. W zimie slonce nie swieci 12godz na dobe. Jak dobrze rozumiem to warunki jakie mialy to niska temp, duzo swiata i raczej malo, a na pewno mniej, wody? Jaka to pora roku?
  2. bibosz1

    Zimowanie i ocena

    No na regie to jednak zimno. Jak nie padly zupelnie to odbija z korzenia, wiec nie wyrzucaj. Co do swiatla to nie jest zbyt dobre. Ja bym korzystal od 8000-8500K. Idealnie znac jeszcze jakie to swiatlo w 'nm', ale tu nie znalazlem. Da sie zdecydowanie taniej cos kupic i bardziej pod rosliny. No i najwazniejsze, czy z nastaniem zimowania zmieniales dlugosc (w godz w ciagu dnia) naswietlanie? Zima to nizsza temp, ale i krotsze dni ze slabszym swiatlem. To wszystko powinna isc w parze. Podlewac na wyczucie. Tu sie tak nie da powiedziec dokladnie ile. Nie moga wyschnac na wior, ale nie moga tez stac w wodzie. Przy obecnej zimie latwiej im wyschnac na wior, ale zamien juz opady sniegu na deszcz, przy braku osloniecia od warunkow atmosferycznych, i problem jest juz w druga strone. Musisz je obserwowac i tyle
  3. Ladnie wygladaja. Widac, ze im dobrze Sam mam kilka helek, ale nutans nie. Szykuje sie na kilka jeszcze, ale jak wyprowadze czesc mucholi z witryny. Byly tak male i slabe, ze nie przetrwaly by zimy. Tak to mi juz odzyly i licze, ze w sezonie na tyle sie wzmocnia na balkonie, ze juz je normlanie przezimuje. No i bedzie miekace na 1 czy 2 nowe helki Pamietaj, ze kwiatostan helek jest dosyc wysoki. U mnie heterodoxa jak doszla do "sufitu" to potem szla juz bokiem. Nie wygladalo moze tak ladnie jak teraz, gdy jest miejsce, ale jest ok, a roslinie nie szkodzi.
  4. bibosz1

    Zimowanie i ocena

    Zobacz bulwy. Jak nie sa zgnile to nie przelales (tez mi to tak wyglada). Jak wysyszyles i potem zalales to tez moga zgnic, wiec znow, zobacz bulwy Malo co wyglada ladnie po zimowaniu czy w traocie, wiec bym sie nadto nie przejmowal. Jak bulwy zdrowe to moment odzyja w dobrych warunkach. Ciekawia mnie te lampy. Doswietlales tak samo jak w lecie? Chodzi mi o dlugosc dnia i sile lamp. Jak tak, to tu moze byc problem, bo warunki sie rozjechaly. PS u mnie na balkonie rosliny wytrzymywaly nizsze temp niz -4. Niestety jedne muchole, w zeszla zime, mi przegnily. Wiec zobacz bulwy
  5. Na pedzie kwiatowym mojej heterodoxy wyrosl kielich i potem dalej rozwija sie kwiat tak z helkami jeszcze nie mialem. Cos podobnego za to mialem z mucholowkami
  6. Dokaldnie to samo czytałem. Najnowsze liście są już o połowe mniejsze. Czegoś na kształt turionu jeszcze nie ma, ale paradoxa miała (tylko paradoxe szło z tym przeczekać). Wydaje się rozsądne już wyjąć z wody, bo i pogoda w naturze nie zmienia się w jeden dzień. Wilgotność w tej witrynie i tak jest bardzo duża, więc w dwa dni nie przeschnie. Będę obserwował i jak liście dalej będą rosły, choćby i małe, to podleje co jakiś czas. No zobaczymy. Z tego co piszesz to jak oleje zupełnie temat to i tak mi padnie. Co do minimalizowania to też poszedłem tą drogą. Z jednej strony bardzo lubie przy nich siedzieć i dłubać, ale z drugiej nie może być tak, że dwa dni zaniedbania i rośliny padają. Rozwijam też swoją pasje z ptasznikami, a muszę jeszcze kiedyś przecież spać
  7. Nie tyle porównuje same rośliny, co sposób w jaki chciałbym sprobować. Wiem, że cześć gatunków tego nie wytrzyma. Liczyłem na to, że może nie wszystkie i nie każdy tak samo. Np. N.rajah czy lowii rośł mi nienajgorzej bez dużych spadków temp w nocy (tyle co pokój miał naturalnie, czyli kilka stC). Natomiast n.macrophylla po tyg zaczeła obumierać. Liczyłem na podobny efekt. Brzmi strasznie, ale na wszystko nie mam czasu, a chciałbym. Natomiast warunki z opisów są bardzo jasne, chociaż część roślin wytrzymuje gorsze. No, ale wiem, że masz rację. Na pewno d falconeri wyjmę do spoczynku. W sumie to teraz, ale wrzucam fotke to napisz @Cephalotus czy to za wczesnie/pozno na to. Co do reszty będę oceniał na bieżąco. Z bulwiastymi zobaczę, póki co rosną w odpowiedniej dla nich porze roku, więc niech rosną dostałem takie maluchy, że część z nich nawet bulwek nie miała przy przesadzaniu
  8. I dlatego będzie niestety "selekcja naturalna". Czytałem jak duża gigantea rośnie i jak nie da rady w warunkach jakie moge jej zapewnić to się pewnie pożegnamy. Wiem, że ryby potrafią w mniejszych akwariach karłowacieć i maja sie dobrze, więc natura znajduje sposoby, może i tu da radę. Peltate mam chyba rok i jest ok. Ostatnio przesadzając ja były nowe bulwki (pal licho, że posadziłem ja do gory nogami, bo doczytałem po posadzeniu). Kupiłem jedną bulwkę, a obecnie jest już kilka. Super rośnie w witrynie, ale i świetnie rosła na balkonie na wschodnim oknie, gdzie rano w lato była patelnia. Podobnie robie z d.paradoxa (chociaż bardziej aff.paradoxa) już ponad rok. Jak wpadnie w spoczynek to warunków jej nie zmieniam. Chwile to trwa, ale się budzi. Teraz będzie tak z d.falconerii i d.fulvą, zaczynają wchodzić w spoczynek. Zobacze czy dadzą radę jak d.paradoxa. Helki wytrzymały w lato takie słońce i temp w terrarium, które aż popaliło torfowiec jestem dobrej myśli Pigmejki inna bajka. Mam dosłownie kilka, ale nie wiem czy to mój kierunek. Moze jak bedzie zdrowie to na emeryturze bedzie ksiazkowe trzymanie roslin
  9. Ja peltate trzymam cały rok bez spoczynku, no i cały rok rośnie. Oczywiście sama wpada w spoczynek i po jakimś czasie znów rośnie. A że jest ich kilka w doniczce to zawsze coś w niej rośnie Z kolejnymi mam zamiar zrobić tak samo. Zobacze czy da radę. Te z kompleksu petiolaris też tak trzymam. Rosną "jak chcą", ale żyją. Tu kilka kolejnych. Są plakietki to nie przepisuje nazw. Jedna z których liczyłem, że coś fajnego będzie niestety słabo rośnie (d.gigantea). Dostałem też dwa niepodpisane gratisy i za cholerę nie wiem co to. Zobacze jak podrosną. Chyba, że ktoś ma pomysł co to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.