Dobra, ma to już prawie końcową formę rosiczki w większości podwójnie sadzone. Jedne trzymam w witrynach drugie poza. Ciekawość czy w witrynach lepiej będą rosły te co nie wymagają jakiejś wyższej wilgotności. Miejscami różnia się trochę podłożem.
Są nowe miejsca dla kolejnych helek
Na bank pare rzeczy będzie trzeba rozwiązać. Przy tylu korytkach z wodą wilgotność to około 90%. Tyle nie potrzebuje, a do tego lekko szyby parują. Zobacze jak się ustabilizuje i pewnie część uszczelek wyjme. Część roślin ma nie do końca tak dobre warunki jak powinny, tracą na tym, że wszystkie mają taka samo. Np rosiczki z kompleksu petiolaris mają taką samą temperature co bulwiaste, gdzie pierwsze podziękują za 28-30stC, a dla drugich to zdecydowanie za dużo. Obecnie mają 26stC (przy bulwiastych lepsze by było koło 20-22stC). Schizandra też ma ciut za jasno. Możliwie, że wymienie oświetlenie, bo ten fiolet i temperatura to bardzo dobre argumenty za.
Za jakiś 1-2 tyg zobacze co jak się ma i co warto zmienić.