Skocz do zawartości

bibosz1

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    1345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bibosz1

  1. Jestem więcej jak pewien, że masz rację, ale mateczna roślina daje czadu z heterodoxa razem. Do tego heterodoxa kwitnie (pierwszy raz helka mi kwitnie ). Tłustosz też non stop Edit: halka zaczeła kwitnąć po wrzuceniu w dwa kielichy po jednej dorosłej szarańczy. Plusy posiadania pająków, rośliny mają co jeść
  2. Powoli się całosć przegryza. Trochę tam za ciepło, bo to okno wschodnie. Oddalone, ale z rana daje czadu. 25stC to raczej norma, a rano jest nawet i 30. Helki tracą kielichy (pewnie od temperatury), ale nowe też idą. Liczę, że sie przyzwyczają. Żadna też jeszcze nie padła jedna nawet "dorośleje". Z ciekawostek to jedna po zmianie warunków wypuściła kielich o innym kształcie. Mimo wilgotności 90%+ to pali torfowiec z góry. Zraszam co 2-3 dzień. Póki całość nie "napełniła" się wodą to wilgotność była tylko 60/70%. Ładnie rośnie tez hookeriana, która padała. Miałem taki mały odrost, na straty już. Pięknie odbił Pierwszy raz też rozmnożyłem tłustosza (p.emarginata) z liścia. Z drugiego coś jakby też małego szło.
  3. bibosz1

    Quasi torfowisko

    Nie mam komoletnie czasu, ale udało się w końcu zamontować skrzynki na swoich miejscach. Są dwie nowe. Słońce zdecydowanie lepsze i część roślin zaczyna ruszać. Wolno to idzie, więc jeszcze na 100 nie jestem w stanie określić co padło. W czerwcu dosadzę w wolne miejsca roślin
  4. From the album: Bibosz1

  5. From the album: Bibosz1

  6. bibosz1

    Quasi torfowisko

    Coś się pozmienia i znów będzie ładnie oby z roku na rok coraz lepiej to wychodziło. Nie chłodziłem korzeni. Czytałem o tym, ale nie robiłem tego. U mnie rosła praktycznie w samym tofrowcu i przelewałem ją. Do tego w lato wody było do 1/3 - 1/2 doniczki
  7. bibosz1

    Quasi torfowisko

    Z tym odmrażaniem/zamrażaniem to rzeczywiście może być właściwa przyczyna. Monitorowałem temperature i bywało, że dzienne skoki temp były przez całą konsyrukcje wzmacniane do 10stC, a w nocy znów mróz. Nieduży, bo konstrukcja nie pozwalała na to, ale przy ilości podłoża pewnie wystarczający. No to mam orzech do zgryzienia na przyszłą zimę. Czekam co przeżyło z pozostałych roślin. Dzięki za podpowiedź.
  8. bibosz1

    Quasi torfowisko

    Muchole zgniły 😕 ciężko będzie o dobre wnioski na przyszły rok gdzie jedne rośliny ususzyłem, a drugie zgniły przy takivh samych warunkach. Rośliny co prawda inne, ale nie różnią się aż tak bardzo
  9. bibosz1

    Quasi torfowisko

    Dzięki za propozycję @Cephalotus, oby nie było potrzeby. Pomysł z torfowcem na zime wydaje się bardzo dobry. Ta suchota mnie zastanawia. Może za ciepło było mimo mrozów. Wiatr raczej nie. Dziś już przysiadłem do całości solidnie. Obciąłem wszystko co suche. Podłoże już wszędzie mokre. Rosiczki chyba wszystkie padły (cepensisy-no można było się spodziewać, binaty, anglice i rotundifolie). Część kapturnic średnio wygląda, szczególnie stożki. Za to dracula jakby rosła całą zimę psittacina też pięknie i chyba właśnie przez ten mech. Podzieliłem ją (czego na zdjęciach nie widać). Balkon w połowie umyty. Jutro kończe. Syf od ulicy straszny. Za jakiś czas powiesze skrzynki, a teraz pozostaje czekać i obserwować co dało radę i jak rośnie no i pierwszy rok i pierwsze zimowanie za mną. Wyciągnać wnioski i jest cały sezon żeby dopracować co się da
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.