Nie wiem czy jest się czym chwalić, ale terrarium blisko 2 miesiące stało i czekało aż je umyje. Umyłem i zagospodarowałem. 12 rożnej wielkości heliamphor. Heterodoxy, midoxy i burgundy black, głównie straszne maluchy. Część to dopiero co odłamane odrosty, więc mam nadzieje, że sie ukorzenią. Licze na las kielichów
Binata od paru miesięcy rośnie w podwyższonej wilgotności i mimo początkowych problemów przestawiła się.
Podłoże to drobny keramzyt na spód, siatka z moskitiery, dalej torf wymieszany z perlitem i torfowcem. Miejscami poutykałem żywy torfowiec. Część z helek rosła w torfowcu i tak też je wsadziłem. Kamienie tylko dla ozdoby i dodania koloru. Jako oświetlenie żarówka 6500K i 2600 lumenów.
Za 2-3 miesiące już ciut się przegryzie i będzie widamo czy wszystkie helki mają chęć żyć
PS jak widać lub nie to każda wolna przestrzeń w domu zagospodarowana