-
Liczba zawartości
1345 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez bibosz1
-
Tu jest nawet więcej niż cztery rośliny
-
Rośliny same się ułożą a storczyki mogą rosnąć wszedzie (na każdym poziomie). Bardzo mi się ostatnio podobają te na deseczkach/podkładkach i jewel orchid. Można tu fajnie pokombinować. Jedyny problem może być z ich nawożeniem, w jednym paludarium z roślinami, które tego nie lubią. Dzbanki z czasem i tak pojdą w gorę. Na szczegóły przyjdzie czas (jeszcze kilka drzewołazów i byłbym w niebie ). Teraz przede mną przygotować rośliny do pierwszego zimowania i zrobić zimowe doświetlanie dla "normalnych". Dobrze, że żona jest wyrozumiała na moje hobby i kolejne lampy, ilość roślin czy ten regał w dużym pokoju Fajnie też, bo tu na forum można się uczyć od ludzi z kilkunasto letnim stażem. Co do normalnych roślin nie mam takiej kopalni wiedzy. Jak nie zaglądałeś jeszcze to bardzo polecam tu zajrzeć. Ślincze rośliny i można parę inspiracji znaleźć
-
Docelowo, bo dzbanki przecież urosną, chcę mieć terrarium wysokości 160-180cm, szerokie 100cm, głębokie 50-60cm. Chciałbym w przyszłym roku, ale może się nie udać (znając życie potrwa to dłużej, ale ma być igła). Na bank będzie to duży wydatek finansowy oraz ogrom wiedzy, której jeszcze nie posiadam oraz pracy. Możliwe, że będę się posiłkował outsourcingiem ;) Heliamphory, nepenthes (choruje jeszcze bardzo bardzo na hamate) i storczyki (no tu jest w czym wybierać), może jakieś poletko małych tłustoszy plus pare innych dodatków jak miejsca starczy Folia to mylar. Regał stoi w dużym pokoju i żeby światło nie waliło po oczach to trzeba było czymś okryć. Jak już coś musi być okryte to niech to światło też odbija. I tak padło na mylar z zewnątrz mało estetyczne. Docelowo też poprawie. Kiedyś rośliny wydawały mi się nudne. Teraz mam zajęcie non stop
-
Po zgaszeniu lamp wędruje butelka z zamrożoną wodą (jak najbliżej n.macrophylla). Rano jak wstane, zwykle przed 6, ale i bywa póżniej, butelka wędruje znów do zamrażalki. Woda musi się mrozić dlużej niż 24h, więc mam dwie butelki. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z komorą na rosiczki i muchołówki
-
No i musimy się rozstać z moim skarbem na tydzień. Nie będzie już cowieczornego noszenia butelki z zamrożoną wodą żeby był nocny spadek temperatury o jakies 10-12stC. Trzeba oddać mojego nepenthes macrophylle w opieke matki natury. A że akurat ta mama kocha tylko najtwardsze dzieci, a te słabsze szybko chowa to maluch dostał wyprawkę Nadal niestety widać ślady jak odchorował zbyt małe spadki temperatury bez tej butelki. Odżył i ma nawet nowy liść. Stare są piękne, a dzbanki idą. Do meritum. Butelka po 5l bańce destylki z auchan. Podcięta z trzech stron jak widać. Na spód martwy torfowiec, woda i podstawka żeby mi dzbanek w wodzie nie stał. Zroszone po włożeniu. Góra odkręcona, bo jak mi słusznie podpowiedziano ugotuje biedaka (tak, konsultowałem z mądrzejszym ode mnie ). Temperatura różnie jak to na zewnątrz. Przez dwa dni zaobserwowałem w dzień od 24 do 28stC. W nocy raz sprawdzałem i było 20stC o 3:30, gdy w dzień 28 i chwilami ciut więcej. Dobowa amplituda 8stC powinna być. W terrarium ma lepiej, ale przez tydzień ma być dobrze, a nie idealnie. Wilgotność w tym nowym lokum od 70 do 100%. Zwykle 80-85. Stoi grzecznie pod stolikiem, więc nie powinno mu słonko dać w kość.
-
Tu jest cały pomysł na to zbije skrzynke z drewna tak żeby pomieściła wszystkie skrzynki balkonowe i część domowej kolekcji (głównie muchołówek). Miejsca ma być z zapasem w dół i w boki. Całość wysypie torfem i w tym mają być rośliny (skrzynki/doniczki). Takie zimowanie "niby w gruncie". Oczywiscie skrzynke obłoże styropianem żeby zaizolować i doczytam czym jeszcze warto. Górę też pewnie czymś zakryje. Skrzynki mam zamiar praktycznie wysyszyć. Nie na wiór, ale właśnie raczej w stronę wilgotno, ale na pewno nie mokro. Do tego jakaś stacja pogodowa żeby mieć wiedzę o panujących temperaturach/wilgotności i tego, która roślina co wytrzymuje. Całość w jakiś szczegółach może się jeszcze zmienić jak doczytam przed rozpoczęciem pracy nad tym (pewnie wrzesień - początek października). Uwagi i podpowiedzi mile widziane Dużo pracy mnie czeka. Niestety przez wymieszanie psittaciny, alaty i purpurei nie mogę zrobić idealnych warunków dla każdej 😕 do tego alata rośnie tam gdzie najlepiej ma się torfowiec
-
Jedna odżyła Druga sam nie wiem. Rośnie, ale wygląda jakby zaczeła ewoluować w coś innego nich muchołówka i średnio by to jej wyszło
-
Przełożyłem do pierwszej skrzynki alate black tube. W domu pod lampami mi nie rośnie. Za to na zewnątrz rośnie wszystko ładnie. Oby się zdążyła zaaklimatyzować przez zimą.
-
Cepensisy w tak mokrym podłoży radzą sobie fantastycznie. Co mnie trochę dziwi. Jednego wydłubał mi ptak jak podkradał torfowca. Znalazłem wysuszonego na wiór, ale włożony do mokrego torfu odbił (na dole z lewej). Widać różnicę w wielkości do pozostałych. Zalewam skrzynkę dosyć często dodatkową wodą, tak żeby tam było błotko prawie. Rotundifolia kwitła i znów będzie. I najnowsza skrzynka. Rośliny się adoptują. Puszczają nowe kaptury. I jeszcze psittacina która się zapodziała z pierwszej skrzynki Odbijające po ataku ptaków muchołówki.
-
Mała aktualizacja. Rośliny z pierwszej skrzynki szaleją. Miejsca mają już mało i jak patrze na stożki wzrostu to spokojnie można by dzielić. Purpuree najbardziej ucierpiały na wizytach ptaków. Potem nowe kaptury porwały deszcze niestety. Dracula lepiej sobie radzi. Alata jest tak skuteczna, że zaczyna zasuszać swój największy kaptur. Jest pełen much. Równie dobrze jak nie lepiej radzą sobie marketowe hybrydy. Jak je kupowałem to miały kilka małych, głównie całych zielonych kapturów. Teraz rosną 30cm i są pełne much A w środku tego wszystkiego mała darlingtonia Skrzynka z rosiczkami, głównie binaty. Wygląda coraz ładniej. Rośliny są coraz bardziej odporna na warunki atmosferyczne. Binaty ładnie kwitną.
-
Ok. Przesadzone do bardziej dedykowanego podłoża. Na oku jeszcze anoectochilus roxburghii, ale inne też są śliczne, a miejsca mało
-
Nie są to owadożery i nie wydaje mi się zasadne pisać tu o moich innych roślinach, ale dzielą terrarium. Jedno odstępstwo dla nowych współlokatorów Z prawej leptotes bicolor, z lewej oncidium onustum
-
-
Opis na kupionym produkcie to keramzyt. Sprawdzałem teraz jak akadama wygląda i trochę się różni. Za ciemno zdecydowanie. Ventraty słabiej dzbankowały i zaczeły wyciągać nowe liście. Ta pleśń to już wisienka na torcie. Na parapecie nad którym wisiała doniczka mam też dużo innych roślin i pewnie koło września zaczne je doświetlać. Może dzbanki wtedy wrócą na razie wylądowały na stoliku na balkonie. Sylikon to soudal czy tytan sanitarny, teraz już nie do końca pamiętam. Błędy niestety będą, oby wyciągać wnioski i nie powtarzać. Dobrze, że rośliny całe
-
No i tyle by było z podwoeszanych doniczek 😕 za mało światła i nawet tofrowiec zaczął pleśnieć. Do tego mimo znacznej ilości puścil silikon. Po odstawieniu doniczki cały dół wylał. Cieszyć się tylko, że jak byłem w domu teraz dzbanki oprysk topsinem i wedrują w bardziej jasne miejsce żeby odżyły. Mech do utylizacji. Keramzyt do wygotowania, a doniczka może na coś innego. Pomysł wymaga dopracowania. Odradzam kopiowanie 1:1
-
Ja bym obserwował i się nie martwił. Oczywiście łatwo się pisze jak to nie Twoja roślina. Może jeszcze ktoś dorzucie swoje 3gr. U mnie peltata po rozpakowaniu wyglądała tak. Z carnisany mam dużo roślin i wszystkie rosną dobrze
-
Jak to rzeczywiście cepensis wśród bulwiastych to bym się stanem nie martwił. Oglądałeś po dostawie? Bulwy, korzenie zdrowe? Co zmarniało to odbije. Oby słońce było, a jak nie ma i masz jak to wstaw pod lampy. Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem z tym spoczynkiem i roślinami na zewnątrz, ale tu do spoczynku potrzeba przesuszenia podłoża (stąd moje pytanie czy nie ma za sucho) i ciepła, a nie niższych temperatur.
-
Ok. Na zdjęciu wyglądało że ma sucho. To czytałeś? Jak to rzeczywiście cepensis wśród bulwiastych to momemt odżyje Swoją też ostatnio zamówiłem w carnisanie i zamierzam spróbować jej nie wprowadzać w spoczynek. Zrobiłem jej podłoże z torfu i żwireku (1:1)
-
Czy tam nie jest za sucho u niej?
-
-
W okresie spoczynku mam plan mocno podsuszyć podłoże. Nie na wiór, ale na pewno nie tak mokro jak obecnie. Jak mech przyschnie to odrośnie na wiosnę. Tylko patrząc w drugą strone czy to nie będzie problematyczne dla psittaciny? I darlingtonii? Jest tam jako mały rodzynek dosadzona. Bo purpurea powinna dać radę. Ps. Najładniej mech rośnie przy alacie nie psittacinie 😕
-
W wielu miejscach czytałem , że "mech ładnie potem zarośnie". Sam wymieszałem w dwóch skrzynkach wierzchnią warstwę około 5cm z żywym torfowcem (połowa objętości tej warstwy). Obecnie sam mam okazje zobaczyć jak wygląda, gdy "mech zarośnie", a wygląda super pewnie będzie jeszcze gęściej, ale już warto pokazać, bo może ktoś skorzysta lub jak ja zastanawiał się jak to jest z tym subiektywnym "ładnie". Pierwsze zdjęcia to dwa tyg po zrobieniu skrzynki/posadzeniu. Drugie to 8-9 tygodni.
-
Stożek jest suchy. Przesadzałem jakiś tydzień temu i oczywiście część została ubrudzona torfem. Zmyłem to zraszając destylką, a mimo to stożek jest suchy. Te czarne cześci są też twarde. U zdrowych jeszcze nierozwiniętych liści alicea całość jest przyjemnie żywo miękka. Jak przejdzie samo to fajnie. Możliwe, że na dwór przeniosę.
-
@Cephalotus Wiatr nie przeszkadza żadnej z roślin. Pewnie połamałby alatę, ale ona jako jedyna rośnie taka wysoka. Binaty chroni trochę rant skrzynki tak do wysokości 3-4cm, ale z tego co podpatrywałem jest za słaby żeby ją położyć czy połamać. Najgorsze są deszcze. Wychlapując torf czy perlit oblepiają wszystkie kropeli i przyklejają je do podłoża. Chwila pracy po deszczu i jest ok bez tego zabiegu by pewnie wolniej rosły.