chemik

Ja zazwyczaj rowniez nie kupuje w tych sklepach roslinek. Jesli juz to doslownie w dzien dostawy zanim ktos z obslugi nimi sie "zajmie"... np. w LM w Białymstoku dostawa roslin jest w pt-sob.

Tylko o jedno spytam: ile nasion wysiales tych rosiczek i co to za gatunek? Bo wlasciwie to dla mnie jedna wielka plama zieleni :blink:

Swiatlo jak to w hali, nie za duzo. Co do wody to nie widzialem czym podlewali, ale torf byl wilgotny. A z tego co wiem przyszly w ten piatek lub w sobote rano (czyli 25 lub 26 sierpnia). Poprostu jeden z przedmowcow wspomnial ze jest dostawa do LM wiec pojechalem. Mnieli jeszcze dzbaneczniki wczesniej ale ostaniego doslownie przed mna sprzedali. Ale z tego co wiem beda znow niedlugo. Co do stanu roslinek - pulapki otwarte wiec ludzie dali im spokoj, poza tym doslownie pojedyncze ciemne listki. Na tej co ja kupilem byl tylko jeden. W donice wiem na 100% ze mam co najmiej 2 stozki wzrostu. Tylko mam problem co do okreslenia co za odmiana. Byly oczywiscie regulary i nad tym nie ma co sie rozowdzic. Wybralem jeden naprawde mocno wybarwiony, ale do konca nie jestem przekonany ze to regular. Podejrzewa ze moze to byc red green, ale nie miejsce tu na ustalanie co to za odmiana

Oto fotka mucholowek z LM w Białymstoku. Udalo mi sie w ciagu doslownie 5 min namowic 4 osoby do kupna ich mowiac klientom jak maja o nie dbac aby dobrze rosly. Nie wiem na ile sie to zda, ale chyba lepiej im bedzie niz maja wyschnac na pieprz w sklepie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57e8b452d1661683.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4bb6e3501c84cfa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f52745052175be76.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42ca658490c786a8.html

Ladne- ja dzis bedac na miesicie w jednej z kwiaciarni w Bialymstoku (obok dworca PKS) widzialem kwitnaca Sarracenia x 'Farnhamii' i Sarracenia psittacina. Wspanialy widok

Widze ze nie jestem sam w tlumaczeniu paniom w kwieciarni jak sie nazywaja roslinki. Ostatnio w jednej z kwieciarni ( w ktorej jestem srednio 2 raz w tyg) pytam ktorys raz z kolej czy sa muchlowki: - tak sa - czy moge zobaczyc? - przy tamtym oknie (pokazuje w strone Sarraceni psittacina) - prosze pani, ale to jest sarracenia a nie mucholowka - moze, ale przeciesz to to samo :blink: (na plakietce: mucholap) W tej sytluacji widzac ze jedna z sprzedawczyn ma wlaczony komputer z internetem (widzialem ze prowadzi rozmowe przez gg) przekazalem adres strony nepenti - moze w ten sposob uniknie w przyszlosci wpadek, a moze i sprowadzi wiecej roslinek

Jesli to regular form to tak. Tylko pulapki lekkko beda lekko rozowe.

Przepraszam ze sie wtrące, ale jaka masz odmiane (bo cos mi sie zdaje ze masz regular form) Jesli to regular to wlasciwie tylko nabierze wlasnie odrobine rozowego koloru i na tym koniec. Ale i tak powinni wypowiedziec sie bardzie doswiadczeni chodowcy (ja swoja mam tylko 2 miesiace)

I tu ja sie podpisze rekoma i nogami. Niech ktos tylko sprobuje - koniec zartow. A tak powaznie niewazne ze mi czy tobie sie podoba dana roslina- jesli jest chroniona to jej zbieranie, niszczenie stanowisk, zbieranie nawet nasion czy sadzonek jest przestepstwem za ktore groza kary pieniezne jak i ograniczenia wolnosci (ale tu juz dokladnie nie powiem ile)

junior, nie mam w tej chwili aparatu zeby pokazac ci jak to wygladalo. Zostal jeszcze jeden listek - jest powykrecany, doslownie jak makaron swiderek. Do tego ma pofalowana ladyszke. Blaszka liscia -czyli pulapka ma przewzenie mniej wiecej w srodku. Troche to dziwnie wyglada. Ale co najwazniejsze - spelnia swoja role - wczoraj mucholowka zlapala komara w ta wlasnie pulapke. ::

Shapi, tak niestety. Cala doniczka byla wrecz przerosnieta. Nie bylo wolnego miejsca gdzie bylo by widac podloze. Nowe listki byly bardzo znieksztalcone.

miro1993, wiem cos na ten temat. U mnie po przesadzeniu i rozsadzeniu- co prawda udalo mi sie z jednej uzyskac w sumie 11 sadzonek. Niestety ten bilans nie wyglada tak rozowo - z 11 mam juz tylko 5 :cry: Nie chce cie straszyc, trzba przede wszystkim zapewnic roslinkom jak najlepsze warunki-woda, swiatlo.

A ja się wybieram do na bagna biebrzańskie. Wkońcu to moje rodzinne strony. Będę tam jak dobrze pojdzie w piątek. Postaram się wziąsc ze soba aparat. Mozliwe i fotki jakies beda ciekawe. Ostatnio jak bylem nadtknolem sie na obuwika pospolity. Jest naprawde przepiękny. Co prawda rosiczek w naturze nie widzialem, ale mozliwe ze tym razem mi sie uda.

Ładny ten "krasnal"

Nie wiem czy dobrze sie zrozumielismy. W akwariach plywaja sobie rybki (nie trzymam tam roslinek), a dzbanecznik wisi sobie kolo nich. To tyle slowem wyjasnienia. Wilgotnosc mierzylem dokladnie w tym miejscu co jest roslinka. Co do terrarium to w tej chwili nie mam co o nim nawet myslec niestety ;(