KamilÓś

ja trzymam na balkonie w wilgotności panującej na dworze, nie mam higrometru i nie mam pojęcia jaka ona jest. nie zraszam, stoją w pełnym słońcu cały czas w wodzie i rosną świetnie a karłowate liście to po prostu młode rośliny, kolejny liść z "karłowatej bulwy" jest coraz większy czyli zabiłes młodą rosline

pampucz, my czekamy razem z oziim na zdjęcie, wiesz jakie

a może to był mały szerszeń

Przedstawiam kilka fotek robionych na szybkiego, kilka roślin trzymanych w domu, reszta kiedy indziej złe linki skopiowałem i muszę w 2 postach, (za dużo zajmują) sorki

Maleństwo zapytała: a moofofoofqa odpowiedziała: Ja tutaj nie widze sensu. Ona pytala o co innego. Na tescie kompetencji będziesz miala 0 pkt. za czytanie ze zrozumieniem. Ćwicz! ------------------------------------------------------------------------------------------------------ Być może wyrośnie ale w znacznie mniejszym procencie niż po stratyfikacji. Rośliny mogą być słabe.

poczytaj forum, poczytaj, opcja szukaj, poczytaj, poczytaj noi może poczytaj,

wszystkie kapturnice są łatwe w hodowli, wszystkie maja identyczne wymagania, woda i slonce i zimowanie

na 90% venosa, mam 2 purpurea i wyglądają inaczej, szczegolnie u venosy liście wpadają w 'brązowo-czerwoną purpurę' (jak ktos to sobie wyobrazi jest Bogiem)

u mnie red-greeny są po 23, małe dzbaneczniki po 20zl rosiczki 16zł i kapturnica 20zł. Wszystko w oplakanym stanie i podpisane jedną nazwą "muchołap". Porażka.

wycieralem doniczke papierem toaletowym i się wymskneła.... Moge zaaktualizować porażki: +ugotowałem d.prolifera

dobry

przelałem muchołówke która ze zbyt wysokiej wilgotności podloża i powietrza zaczęła pęcznieć i pękać, gnić od środka itd, noi wrzuciłem do dzbanków bez cieczy świerszcze które zjadły mi dzbanki noi najgłupsza sprawa... wpadła mi do kibla doniczka z d.intermedią.... ehh

Mam to samo i to jest zbyt mała ilość światła, najprawdopodobniej liść z okresu zimowego, kolejne będą ok.

to bym ją chronił w domu :D:D:D

ja tam bym się nie oparł i wziął jedną ze sobą ;]

o ile się orientuje rośliny gniją ze zbyt wysokiej wilgotności a nie zbyt małej

MOJ COCCINEA TEZ NIE MA ZALAZKOW NA KONCU LISCIA :sad:

czy Twój n.belli nie jest czasem przypalony od słońca?

ale liść może posiadać swoją wade nie tyle spowodowaną genetycznie, co uwarunkowaną przez jakieś czynniki, skąd będziesz wiedział czy zmutowany liść nie powstał z wyniku np zbyt mokrego torfu lub braku światła, czy w wyniku jakieś mutacji? kolejne liście mogą być juz zdrowe

tak to jest jak się edytuje posty po odpowiedzi sorki, zwracam honor

przecież są podpisane to po co mówisz jakie to gatunki ? Roślinki bardzo ładne, podoba mi się kapturnica, przyszła mi niedawno wraz z muchołówką Powodzenia w hodowli

Chłopie litości....

u mnie nie wystarczył....i straciłem ponad 10 dużych dzbanków i nie mam ich do teraz... :cry:

no a u mnie właśnie liść zgina się w pół i już się nie rozwija dalej, nawet gdy owad odpadnie włoski są posklejane, wysuszone i nie produjują już cieczy...